tr?id=505297656647165&ev=PageView&noscript=1 No to po pierwsze: - goście, którzy przyjezdżają - komentarz
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
Komentarze 18
Pokaż wszystkie komentarze
Autor: Potas 21.05.2013 16:22

No to po pierwsze: - goście, którzy przyjezdżają na jazdy testowe raczej wolą badać granice fizycznej odporności motocykla na zniszczenie i robią z nimi takie rzeczy, jakich nigdy nie zrobili by z własnymi motocyklami. - goście, którzy przyjeżdzają na jazdy testowe, kupuja potem motocykle przeważnie tam gdzie jest o 5 zł taniej taniej, a nie gdzie testowali maszyny. - goście którzy przyjeżdżają na jazdy testowe, w 90% przyjeżdżają sobie pojeździć i transakcja końcowa niemal nigdy nie dochodzi do skutku po takich jazdach Po scundo: - warstaty motocyklowe robią teraz po 24 h na dobę, żeby nadrobić zaległości z poprzednich miesięcy i szarpią się przede wszystkim z motocyklami klientów, którzy stoja nad mechanikami i przegryzają im tetnicę. I tak przegryzają od 7 rano do 21 codziennie, aż do wakacji. A potem gdzieś znowu w maju przyszłego roku racza sobie przypomnieć, ze motocykl wymaga przeglądu czy naprawy. - mechanik w serwisie musi z punktu widzenia własciciela zakładu przede wszystkim przynosić pieniądze (na czynsze, pensje, podatki i zimowy okres stagnacji) czyli obrabiac motocykle, z których jest realny pieniądz, a dopiero potem ma się babrać w pojazdach demo. Konkluzja: Nie pisz Marisz, że Ci goście nie kochaja motocykli, bo to nie jest prawda. Gdyby nie kochali, to już dawno przeszliby do samochodówki, bankowości, abo handlowali "oryginalną chemią z Niemiec". W Polsce jeszcze nikt na motocyklach nie dorobił się kokosów i złotych willi, sam o tym dobrze wiesz. W tej branży jest jak jest i pewnie długo lepiej nie będzie, ale teza, że robione to jest bez pasji jest z grunu fałszywa :)

Odpowiedz

Polecamy

NAS Analytics TAG
.

Aktualności

NAS Analytics TAG
reklama
NAS Analytics TAG

sklep Ścigacz

    na górę